Ostatnia Rzeczpospolita

Ostatnia Rzeczpospolita wciąż walczy - na miecze i bomby, runy i satelity, relikwie i karabiny. W niedalekiej przyszłości złowrogie istoty z innej rzeczywistości, korzystające z magii i niezwykłych technologii, atakują nasz świat. Błyskawicznie podbijają kolejne państwa. Jednym z ostatnich bastionów zjednoczonych sił ludzi i elfów staje się Królestwo Polski. Kajetan Kłobucki – tajny wysłannik hetmana wielkiego koronnego do zadań specjalnych – rusza na kontrolowane przez najeźdźców terytorium, by przedrzeć się przez czarne horyzonty zdarzeń i zdobyć bezcenne informacje wywiadowcze. Mocna dawka fantasy, science fiction i historii Polski w doskonale napisanej powieści z niezwykłego uniwersum Ostatniej Rzeczpospolitej.

Kolory sztandarów

Powieść uhonorowana Nagrodą im. Janusza Zajdla Gladius. Świat potomków ostatnich, prawdziwie wolnych kolonistów. Powoli i metodycznie mordowany. Prawo. Tu jest najwyższą wartością. Prawem jest Sędzia. Egzekutor. Tanator. Najeźdźcy. Ich technologia nie daje obrońcom najmniejszych szans. Ich okrucieństwo przekracza granice wyobraźni. Dominium Solarne. Ostatnia nadzieja dla Gladiusa. Ale i absolutne podporządkowanie. Wpasowanie w tryby galaktycznego molocha. Bezwzględnego, bezdusznego, bezlitosnego. Zatem: śmierć, czy niewola? Walka! Bo nadzieja umiera ostatnia! Pomijając fantastyczną otoczkę, walkę z Obcymi, niesamowite technologie - Kołodziejczak znakomicie przedstawia kulisy polityki i mechanizmy rządzące społeczeństwem. Gdzie jedni są bardziej świadomi, inni chcą mieć święty spokój a jeszcze inni chcą – nawet w obliczu ludzkiego nieszczęścia – ugrać coś dla siebie. Monika Frenkiel. Czytelnia.onet.pl „Kolory sztandarów” od początku do końca są książką niesamowitą i aby dobrze ją ocenić i omówić, trzeba stworzyć dla niej osobne kryteria. Kołodziejczak swoim talentem wyznacza bowiem całkowicie nową jakość, o której granicę otarło się stosunkowo niewielu twórców z rodzimego podwórka. (...) Tekst jest napisany tak, że nie sposób przejść obok niego obojętnie – chwilami podczas czytania jeżą się włosy na karku, kiedy autor o sprawach strasznych pisze z takim beznamiętnym spokojem, że przedstawiona sytuacja uderza w odbiorcę ze zdwojoną siłą. Dla mnie ten pisarz jest absolutnym geniuszem w swojej klasie, polskie science-fiction straciło bardzo wiele z powodu jego tak długiej nieobecności na scenie fantastycznej.

Phone

+48 508 378 650

Adres

Staszica 1
63-100 Śrem
Polska